Warstwa wizualna jest bogata i przepiękna. Dawka wiedzy - idealna dla starszego dziecka z podstawówki (albo dorosłego, który nigdy historii nie kochał i na nowo uczy się podstaw, jak ja :D) Polecam . Po "Atlasie mitów" spodziewałam się czegoś WIELKIEGO I taki jest "Atlas historii". Nie tylko formatem (wielkie bydlątko, ostrzegam :D).
Kuros poprosiła o jakąś podpowiedź recytacji, a ja z jej prośby robię - na szybko - nowy post. Najpierw wrzucam dwa filmiki z YouTube, gdzie wiersze Puszkina recytuje aktor Jewgienij Mironow, ten sam, o którym pisałam przy okazji serialu "Idiota" według Dostojewskiego: Wiadomo, klasyk poezji z jednej strony, i klasa aktorska z drugiej. Nic więcej na ten temat pisać nie trzeba. A teraz inna klasyka - "Tarakaniszcze" Kornieja Czukowskiego. Nie wiem, czy ten wierszyk dla dzieci został przetłumaczony na polski. Jakieś inne utwory Czukowskiego z pewnością tak. Klasyk literatury dziecięcej, literaturoznawca, tłumacz. "Tarakaniszcze" ("Karaluszysko") wielu uważa za satyrę na Stalina-wąsacza. Sam Czukowski odżegnywał się od podobnych przypuszczeń. Tak czy owak - wiersz jest doskonały, a w animacji, którą wklejam poniżej nie ma sobie równych.
Zobacz 2 odpowiedzi na pytanie: Znacie śmieszne wierszyki po rosyjsku? Systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z tej strony internetowej (web scraping), jak również eksploracja tekstu i danych (TDM) (w tym pobieranie i eksploracyjna analiza danych, indeksowanie stron internetowych, korzystanie z treści lub przeszukiwanie z pobieraniem baz danych), czy to przez roboty, web
Choć wydaje się, że wiedza z podstawówki pozostaje w naszych głowach przez całe życie, czasem może nas zaskoczyć najprostsze pytanie. Rozwiąż nasz quiz i sprawdź, czy wciąż pamiętasz, czego nauczyłeś się w szkole. Pytanie 1 Z jakim krajem Polska graniczy od wschodu? fot. z Ukrainą z Rosją z Białorusią Pytanie 2 Czy południk to linia łącząca bieguny Ziemi? fot. Tak Nie Pytanie 3 Wynikiem dzielenia zawsze jest… fot. 1 0 nie dzieli się przez 0 Pytanie 4 Na jakie pytania odpowiada podmiot? fot. Kto? Co? Kogo? Czego? Komu? Czemu? Pytanie 5 Kto jest autorem hymnu Polski? fot. Józef Piłsudski Józef Wybicki Józef Bem Pytanie 6 NIetoperze to: fot. Ptaki Ssaki Pytanie 7 Cumulus to: fot. --- Gatunek kaczki Figura geometryczna Kłębiasta chmura Pytanie 8 Obszar położony poniżej poziomu morza nazywamy: fot. Deprseją Kotliną Niziną Pytanie 9 Ile wynosi 75% z liczby 120? fot. 70 90 100 Pytanie 10 W którym roku miał miejsce chrzest Polski? 996 966 1025
Wiersz: wiersz z podstawówki: okno może być to telewizor, lub na świat zwykłe, szklane, w swej oprawie murowanej, z drewna, klam - Wiersze.kobieta.pl
Bartosz Migas: Wiersze piszę gdzieś od podstawówki. Właściwie to wierszydła, które raczej należą do kategorii grafomanii i amatorszczyzny, jaka od wieków ląduje w szufladach. Nigdy żaden z moich utworów nie został wydany, opublikowany czy w innej formie nie zaznaczyłem się twórczością w szeroko rozumianej kulturze i raczej nigdy żadna polonistka nie powie „Migas wielkim poetą był”. Nigdy tez nie osiągnąłem poważniejszych korzyści majątkowych za swoje „dzieła” – z tego co pamiętam bilans to pierwsza nagroda za konkurs poetycki w gimnazjum w postaci zestawu dwóch paletek do ping-ponga (z piłeczką) i tomiku wierszy Słowackiego (nigdy ich nie przeczytałem) oraz paczkę ręcznie robionych mydełek za małe zleconko reklamowe po starej znajomości. Zdarza się jednak czasem, że los stwarza szanse załapania się na gapę do historii. Tak było w moim przypadku, kiedy Marta Madejska zaproponowała mi przełożenie wiersza/pieśni „Bread and Roses”. Tym o to sposobem udało mi się zapisać w książce o łódzkich włókniarkach, gdzie mój przekład otwiera pierwszy rozdział tuż po wstępie – jest to też chyba jedyna poważna publikacja moich rymów. Chwalę się tym publicznie, bo jest to dla mnie szczególnie ważne – tym jednym przekładem: – zapisałem się w książce o utraconej tożsamości miasta, w którym moja rodzina mieszka od trzech pokoleń, rodzi od dwóch, a ja się przyłożyłem do wydania na świat trzeciego – przełożyłem na polski jeden z ważniejszych utworów w historii ruchu feministycznego, ruchu robotniczego w ogóle. – przyłożyłem się do utrwalenia kultury klasy robotniczej, która podobno jest już passe – miałem szansę symbolicznie oddać cześć milczącym bohaterkom robotniczej Łodzi Tyle wygrać paroma rymami, to doprawdy szczęście. Dla porządku przypominam, że pierwszy znany mi przekład jest autorstwa Mateusz Trzeciak do zobaczenia tutaj: Źródło:Bartosz Migas Wiecej w kategorii: Bartosz Migas Opublikowano: 2018-09-20 17:22:50 Opublikowano: 2018-09-20 17:22:50
Zobacz 1 odpowiedź na pytanie: Wiersz na zakończenie podstawówki! Wiersz na zakończenie podstawówki! Szukam ładnego wiersza na zakończenie podstawówki, skierowanego dla wychowawczyni ;P Czy ktoś może mi pomóc?
A mnie się tak z wieczora przypomniał jeden wierszyk po rosyjsku: На Кавказе река, там Ингуш купался. Руки, ноги, жопу мыл когда обесрался. Jak ktoś nie rozumie, niech żałuje. Ja tam miałem ruski w podstawówce -- Ja miałem w podstawówce i Liceum Wierszyk głęboki nad wyraz -- Na Kałkazie rzeka, tam Ingusz kapał się. Rece , nogi, żony mył kiedy.........hmmmmmmmmmmmm fe -- a fuuj -- Jestem sobie czajnik mały, tu mam uszko a tu dziubek, jeśli nalać chcesz herbaty- przechyl mnie i podstaw kubek pasuje do "cofki" -- Jak się miało przerywany... to ma się dzieci, a jak ma się dzieci, to ma się przerywany... po "fujach" wnioskuję że dobrze że mnie los ochronił przed cyrulicą -- to na melanżu, to było na melanżu... maupeczka nie zna ruskiego???? no tak tylko i -- Wot, russkaja poezja! A głębi faktycznie nie brakuje (w rzece) -- a znasz to? :gen_Italia kagda by morie byli z wodki, a rieki byli iz wina? -- znam po rosyjsku dwa słowa: "nie strielaj" wystarczy -- to na melanżu, to było na melanżu... Cyrulica w mordę :Maupavian paczemu ty nie gawariesz pa ruski? eta krasiwyj jazyk, -- Jestem sobie czajnik mały, tu mam uszko a tu dziubek, jeśli nalać chcesz herbaty- przechyl mnie i podstaw kubek a ja jeszcze znam... . ruki prek! do działa!!! -- Ojciec mojego kolegi zawsze jak z nim (ojcem) pijemy zapodaje taki toast: "Cztoby diengi były i ch*j stojał!" albo "Czto budiet to budiet, pit' treba" -- czajnik się ze mnie kula no -- to na melanżu, to było na melanżu... zmoorka, nie "żony", a "żopu", czyli dupę -- Nie mówcie mi, co mam robić, a ja wam nie powiem, dokąd macie iść. Jak byłem nieletni to ojciec wznosił toasty na imieninach cioci: "zdrowie cioci! niech się cioca dobrze...prowadzi" -- to na melanżu, to było na melanżu... :zmorka chyba "Руки вверх!" (ruki wwierch!)? -- ???a nie oznacza zony, tylko du-pe... spadam mordki spac papapa....ruki na wierch...!!!! panowie -- zmoorka wycofała się strategicznie na z góry upatrzone pozycje :P -- Nie mówcie mi, co mam robić, a ja wam nie powiem, dokąd macie iść. Taki kawał był: W tajnym centrum opdalania atomówek sprzątaczka jeździ szmatą niebezpiecznie blisko Czerwonego Guzika. W pewnym momenci niechcący go nacisnęła. -Пошла в пизду! - krzyknął widzący to generał. -Я, товарищ генерал? - pyta sprzątaczka -Не, западная Европа! (-Paszła w pizdu! -Ja towarzyszu generale? -Nie, Europa zachodnia!) -- Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj Kawałki Mięsne Palma Pikczers HydePark FotoSzopki Filmożercy, Książkoholicy i Muzykanci Moto Forum Jestem nowy i… Kuchnia Pełna Niespodzianek Grajdołek Potworny Głupie Pytania Narzekalnia :> Poezja Luźna Cmok Forum Półmisek Literata Inteligentna Jazda Pytania Do Redakcji English Jokes & Life (en) Nu, pagadi! (ru) L'esprit pointu (fr) Deutsche Welle (de) Sportowa Arena Różowa rewolucja. Cukro ciekawostka. Spieszmy się kochać onuce... Horror rosyjski (dzień 159) Brypost Horror rosyjski (dzień 160) Msza w intencji fuzji Orlenu z Lotosem
2 Elipsa retoryczna. Elipsa retoryczna pomaga zwrócić nam uwagę na daną wypowiedź poprzez ominięcie jej części. Stosując ją, możemy posłużyć się myślnikiem. Oto przykład zdania: Kolor biały symbolizuje czystość, natomiast kolor żółty oznacza zdradę. – zdanie bez zastosowania elipsy, Kolor biały symbolizuje czystość
Twórcy arkusza dla tegorocznych ósmoklasistów zdali dzisiejszy egzamin na bardzo słabą trójkę. Byłaby jedynka z wykrzyknikiem, gdyby to samo dano do rozwiązania ukraińskim dzieciom. Wszyscy wiemy, że kultura rosyjska została w Polsce – jak mówi młodzież – „zbanowana”. W szkole omawiamy tylko to, co musimy, a jak się da, to nawet nic. Czekamy na lepsze czasy, kiedy Rosja przestanie mordować Ukrainę. Wtedy zdejmiemy zakaz. Na razie jest „ban”. Wszyscy to wiedzą, tylko nie CKE. Zamarłem więc, kiedy na egzaminie z języka polskiego dla ósmoklasistów zobaczyłem rosyjskie przysłowie. Co też powiedzą na to ukraińskie dzieci, które zdają u nas ten egzamin? Rosyjski na polskim? Na szczęście Ukraińcom dano do interpretacji inny tekst. Tylko polscy ósmoklasiści dowiedzieli się, że „rosyjskie przysłowie [brzmi]: Powiedz, kim są twoi przyjaciele, a powiem ci, kim jesteś”. Zapachniało absurdem. Rosyjski wtręt na egzaminie z polskiego Prof. Andrzej Kojder, którego tekst wykorzystano na egzaminie, nie mógł wiedzieć o wykluczeniu rosyjskiej kultury z polskiej przestrzeni publicznej, ponieważ pisał go w 2016 r. Wtedy jeszcze wszyscy kochaliśmy rosyjskie przysłowia, teraz niestety jest nam niezręcznie. Nie chcemy rosyjskiego gazu, nie chcemy rosyjskiej ropy ani kawioru, ani też języka, ponieważ staramy się zademonstrować we wszelki możliwy sposób swój sprzeciw wobec agresji Rosji na Ukrainę. CKE powinna wziąć to pod uwagę i nie dawać na egzaminie z polskiego żadnych, absolutnie żadnych rosyjskich wtrętów. Pismo święte mówi, że jedna martwa mucha może zepsuć przepięknie pachnący olejek aptekarza. Tegoroczny egzamin został zepsuty rosyjską muchą, to niewybaczalne. Należało to zdanie usunąć z tekstu Kojdera i byłoby dobrze. Jeśli można marnować papier na kopertowe wybory prezydenckie, które się nie odbyły, więc karty poszły na przemiał, można było wydrukować testy egzaminacyjne jeszcze raz. Choć pewnie wcale nie trzeba było, gdyż arkusze drukowano już po zaatakowaniu Ukrainy przez Rosję. Nikt po prostu nie pomyślał. Byłoby jednak o wiele gorzej, gdyby zobaczyły to ukraińskie dzieci. Na szczęście aż takiego wstydu nam CKE nie zafundowała. Uczniowie narzekali na tekst Andrzeja Kojdera z innych powodów. Był trudny do zrozumienia. Zaczynał się od tezy, iż „świat współczesny nie przypomina ateńskiej agory”. Przypis wyjaśniał, że „agora to rynek w miastach greckich, będący ośrodkiem życia politycznego, religijnego, czasem handlowego”. Twórcy arkusza założyli, że każdy 14-latek i każdy 15-latek (egzamin ósmoklasisty zdają wszyscy) chwyci w lot, o co chodzi z porównaniem współczesnego świata do agory, do tego porównaniem na zasadzie negacji. Dalej autor przywoływał poglądy Leszka Kołakowskiego na przyjaźń, odwoływał się do myśli Arystotelesa, a wreszcie do rosyjskiej i mongolskiej mądrości. Mongolska mądrość może być, ale oczekiwanie, iż nieobyty z filozofią nastolatek natychmiast ogarnie całą tę erudycję, było mocno przesadzone. Jeśli chcemy dawać dzieciom myśli filozoficzne na egzaminie, wprowadźmy nauczanie filozofii do szkół podstawowych. Na pewno warto. Ósmoklasiści, z którymi rozmawiałem, ocenili, że na 60 proc. dobrze zrozumieli tekst profesora socjologii piszącego o filozofii przyjaźni. Żeby było dzieciom jeszcze trudniej, kazano im określić, czy wypowiedź odnosząca się do powyższego tekstu jest prawdziwa, czy fałszywa (obie wypowiedzi były fałszywe). Chodzi o zadanie nomen omen nr 13. Tym razem absurdem już nie zapachniało, lecz mocno zaśmierdziało. Zaskoczyła „Zemsta” Fredry Zaskoczyła bardzo, choć raczej pozytywnie, obecność „Zemsty” w arkuszu egzaminacyjnym (długi na nieomal trzy strony cytat z komedii Fredry). Przed egzaminem uczniowie spekulowali, że nie będzie żadnej poezji, żadnych rymów, gdyż nie zrozumieliby tego ukraińscy uczniowie. Stawiano na dzieła obce: Dickensa oraz Exupéry’ego. Młodzi się nie pomylili, Dickens był, ale tylko w arkuszu dla „uczniów będących obywatelami Ukrainy”. Dla obywateli Polski była – jak zwykle – poezja. Na szczęście nie był to ani Mickiewicz (choć „Pan Tadeusz” jest obowiązkowy w całości), ani Słowacki („Balladyna” nadal obowiązuje). Był znacznie lżejszy wiersz komediowy Aleksandra Fredry. Choć twórcom arkusza egzaminacyjnego wystarczy rzut oka na karty „Zemsty”, aby wiedzieć, o co chodzi, uczniowie czytają znacznie wolniej. Zapomniał zatem wół, jak cielęciem był (to przysłowie nie jest rosyjskie). Dano 14-latkom prawie trzy strony wierszem, potem bitą stronę tekstu socjologiczno-filozoficznego, do tego 18 zadań, w tym kilka do rozpisania się (streszczenie, zaproszenie, opowiedzenie się po jednej ze stron i uargumentowanie decyzji), a na dokładkę wypracowanie na co najmniej 200 wyrazów (rozprawka lub opowiadanie). I na to wszystko – zadania oraz wypracowanie – zaledwie 120 minut. Egzamin ósmoklasisty jak matura Oceniam, że poziom wymagań egzaminu ósmoklasisty był zbliżony do tegorocznego egzaminu maturalnego. Maturzyści mieli nawet mniej zadań (tylko 12), żadne nie było trudniejsze od poleceń danych absolwentom podstawówek. Wypracowanie pisali tylko nieco dłuższe (250 wyrazów). Starsi o cztery lata licealiści otrzymali na wykonanie tych zadań prawie godzinę więcej (matura z polskiego trwa 170 minut). Po co ludziom nauka w liceum, jeśli wymaga się od nich tyle samo – przynajmniej na egzaminach z języka polskiego – co po ukończeniu podstawówki? CKE najwidoczniej założyła, że polska szkoła nie rozwija, a wręcz uwstecznia, skoro maturzyści potrzebują 170 minut na wykonanie pracy, którą ósmoklasiści wykonują w 120. Absurdem cuchnie na kilometr. Drażnił mnie też akademicki bełkot, którym upstrzono arkusz egzaminacyjny. Zdanie, w którym imiesłów goni imiesłów i imiesłowem pogania, nie brzmi dobrze. To wręcz nie brzmi po polsku. Chodzi mi szczególnie o wypowiedź z polecenia nr 4: „W didaskaliach podane są informacje o wyglądzie bohaterów UCZESTNICZĄCYCH w wydarzeniach ROZGRYWAJĄCYCH się przy murze” (wielkie litery moje). Błagam, piszcie do uczniów po ludzku, a nie drętwym językiem pseudonauki. CKE powinno wziąć sobie do serca uwagę, że egzamin sprawdza nie tylko umiejętności zdających, ale też tworzących wymagania. Twórcy arkusza dla tegorocznych ósmoklasistów zdali dzisiejszy egzamin na bardzo słabą trójkę. Byłaby jedynka z wykrzyknikiem, gdyby to samo dano do rozwiązania ukraińskim dzieciom. Na szczęście wielkiej katastrofy nie było, jedynie kilka wpadek, niektóre cuchnące głupotą. Wierzę, że młodzież jest lepsza od dorosłych i ten jakże kiepski arkusz rozwiąże dobrze. Oby polotem wykazali się egzaminatorzy, którzy będą sprawdzać prace ósmoklasistów. Jeśli coś wam nie będzie pasowało, pamiętajcie, że z g… CKE nawet najzdolniejsze nastolatki bicza nie ukręcą. Taki mamy system egzaminowania i musimy jakoś z tym żyć. Czytaj też: Tłumy na drzwiach otwartych. Będzie trudno o miejsce w liceum
. 239 458 693 580 679 409 464 456
wiersze rosyjskie z podstawówki