Jeśli tego nie zrobicie, zaczną one gnić i spowodują namnażanie się bakterii. Nie nalewajcie zbyt dużo wody do wazonu. Żonkile lubią płytką wodę o temperaturze pokojowej. Pamiętajcie jednak, żeby wymieniać ją co 2 dni. Jeśli kwiaty zaczynają więdnąć, zróbcie im kąpiel w zimnej wodzie. Nie trzymajcie żonkili obok owoców.
Idealnie chrupiące, aromatyczne i pyszne. Na pewno to znacie. Placki ziemniaczane to zdecydowanie jedna z najlepszych potraw przygotowywana z tego warzywa. Sprawdźcie, co trzeba zrobić, aby nie ciemniały podczas przygotowywania! Regionem słynącym z potraw ziemniaczanych jest Podlasie. To niekwestionowany lider w przygotowywaniu smakołyków, które podbijają serca największych smakoszy. Odwiedzając tereny północno-wschodniej części Polski, aż żal nie spróbować kołdunów, kartaczy, babki ziemniaczanej czy placków. Wiele osób zapomina, że ziemniaki są źródłem wielu cennych wartości dla zdrowia człowieka. Najcenniejszy w nich jest potas, ale ważne również są takie składniki jak mangan, żelazo, wapń, cynk czy fosfor. Dzięki wielu wartościom odżywczym są niezastąpionym składnikiem codziennej diety każdego człowieka. Np. jako podstawa do zrobienia placków ziemniaczanych. Co zrobić, żeby ziemniaki nie ciemniały? Ziemniaki po obraniu reagują z powietrzem. Wszystko przez pewien enzym, który można znaleźć w ich składzie. Ciemne ziemniaki nie tracą walorów smakowych, ale niestety wyglądają nieestetycznie, a przez to wydają się mało apetyczne. Aby zapobiec temu procesowi, wystarczy zastosować jeden patent. Chodzi o zalanie ich w garnku wodą po ubraniu ze skórki. Jeśli chcecie, aby starte na tarce ziemniaki na placki również nie ściemniały, to do przygotowanej masy należy dodać odrobinę śmietany. Ten trik zdecydowanie spowolni proces uwalniania się enzymu, a ziemniaki nie będą ciemne i nieestetyczne. Koniecznie przetestujcie ten patent podczas przygotowywania placków ziemniaczanych. Jakie dania można przygotowywać z ziemniaków? Ziemniaki jako warzywo powszechnie lubiane są najpopularniejszym dodatkiem do obiadu. W końcu chyba każdy lubi zjeść schabowego z ziemniakami i mizerią. Co na to są wielbiciele mielonego z ziemniaczkami i burakami na ciepło? Cóż, oczywiście obydwie obiadowe opcje są równie dobre. Tak zwane pyry to również podstawa wielu smacznych potraw. Z ziemniaków można przygotować babkę ziemniaczaną, kopytka, kluski śląskie, kartacze, placki ziemniaczane, szare kluski i wiele innych. Nie sposób zapomnieć o frytkach, zapiekanych ziemniakach, sałatkach ziemniaczanych czy zapiekankach, których są głównym składnikiem. Najpierw woda, potem kropelka, żeby nam się nie zrobiła piana. Jeżeli nie macie tego środka, to możecie użyć po prostu płynu do naczyń. Chodzi o to, żeby woda nam się nie robiła szybko mętna, ponieważ bakterie, które się rozwijają w wodzie, powodują, że te kwiaty nam więdną - zdradziła Anna Wojtala. Kwiaty są piękne. Wiele kobiet uwielbia otrzymywać je w kolorowych bukietach, tak bez okazji i w ważnych chwilach. Bukiety mają to coś w sobie, że od razu zmieniają wygląd domu. Dodają elegancji i wprowadzają odświętną atmosferę. Niestety nie są wieczne, więdną i kiedyś trzeba je wyrzuć…Co zrobić, żeby postały dłużej? Czy istnieją triki, które zawsze działają? Co zrobić żeby róże dłużej stały w wazonie? Jak dbać o kwiaty cięte?Co zrobić, żeby kwiaty dłużej stały w wazonie?Po pierwsze kupujmy kwiaty w dobrych miejscach. Kluczowy jest wybór świeżych roślin. Jak sprawdzić, czy kwiaty w kwiaciarni są świeże? Patrzymy na łodygę, jeśli końcówka łodygi nie różni się kolorem od reszty łodygi, oznacza to, że kwiat jest świeży. Jeśli ma inny kolor, najpewniej kwiaty były parzone, by w ten sposób je reaktywować…Niestety najpewniej po dwóch dniach…nam drugie przed włożeniem kwiatów do wazonu należy usunąć liście znajdujące się na łodydze, którą zanurzymy w wodzie. Warto nieco przyciąć końcówki – pod kątem – by kwiaty łatwiej pobierały wodę przez większą powierzchnię łodygi. Nie potrzeba nalewać dużo wody, tylko tyle, by sięgała ona około 5 cm nad ustawiamy w miejscu wyeksponowanym, by cieszyć się pięknym bukietem, ale jednocześnie chłodnym, z dala od bezpośrednich promieni wymieniamy wodę kwiatom. Najlepsza jest woda destylowana (powinna być ona chłodna, można dodać do niej kilka kostek lodu). Jeśli jej nie mamy, kranówka też się sprawdzi. W ten sposób zapobiegamy rozwojowi bakterii odpowiedzialnych za gnicie. Warto dodać do wody odżywkę dołączaną do kwiatów w kwiaciarni. Dzięki temu wydłużymy żywotność bukietu. Przy wymianie wody możemy przycinać końcówki, by ułatwić roślinie pobór dobrze dbamy o róże, tulipany, lilie – mogą one postać w wazonie nawet 1,5 tygodnia do 2 zrobić, by róże dłużej stały w wazonie?Jeśli otrzymamy róże, przed włożeniem do wazonu obcinamy 1,5 do 2 cm końcówki łodyg. Usuwamy kolce i liście, które znajdują się na dole i będą zanurzone w zobaczymy, że kwiaty więdną, można spróbować usunąć wszystkie liście i sparzyć łodygi. Dobrym sposobem jest także zanurzenie róż – całych – w wannie z zimną sama ścinasz kwiaty…Gdy sama ścinasz kwiaty do wazonu, rób to rano, w słoneczny dzień. Nie najlepszym pomysłem jest ścinanie kwiatów w trakcie deszczu, bo w ten sposób niestety ryzykujesz, że szybko Wy, jakie macie patenty na kwiaty? Co zrobić żeby pot nie śmierdział w ogóle Może są jakieś domowe sposoby. Proszę o pomoc.Daję najlepsze odpowiedzi.Tylko nie pisać o dezodorantach i innych z apteki i nie pisać nie przejmuj się bo w szkole też się wstydzę.Takie i niemoralne odpowiedzi zgłoszę do moderacji. Jeśli czytacie regularnie mojego bloga i oglądacie instagram, wiecie, że uwielbiam mieć w domu kwiaty. Wiosną najchętniej kupuję tulipany, które są symbolem zbliżających się cieplejszych dni. Później przeżywam miłość do goździków, piwonii, jaśminu, róż… Zawsze ciężko mi się rozstać z więdnącym bukietem i za każdym razem mam wrażenie, że takiego ładnego już nie znajdę i nie dostanę! Też tak macie? Z pomocą często przychodzi mi moja babcia, która zna wszelkie domowe sposoby na przedłużenie żywotności kwiatów (wiecie, że niektóre gatunki lubią napić się wódeczki?). Poszperałam w Internecie i uzupełniłam wiedzę babci, więc dzielę się z Wami i mam nadzieję, że się przyda. Niezależnie od tego, jakie kwiaty chcemy wstawić do wazonu, należy je odpowiednio przygotować 🙂 Ja swoim obcinam łodyżki, około 4 cm, pod kątem około 45 stopni. Dzięki temu lepiej przyswajają i rozprowadzają wodę. Różom natomiast lepiej zgnieść końce łodyg, aby zwiększyć powierzchnię chłonną. Niektóre Panie domu wlewają do wody wybielacza, aby utrzymać czystość wody (jedna łyżeczka na litr wody). Ja tego nie robię. Jeśli zależy mi na tym, żeby kwiaty stały bardzo długo, codziennie wymieniam im wodę. Na noc warto przenieść bukiet w najzimniejsze miejsce w domu, u mnie jest to piwnica, lub nawet wstawić do lodówki 😉 1. Roztwór octu winnego to magiczny eliksir przedłużający życie kwiatów. Na każdy litr wody wsypujemy dwie łyżeczki cukru i dodajemy dwie łyżki octu winnego. Ocet hamuje rozwój bakterii, odpowiadających za gnicie, a cukier dodaje naszym kwiatom wartości odżywczych. 2. Podobno miedziana moneta wrzucona do wody daje to samo, co cukier. Nie wiem, nie próbowałam, ale brzmi jak przesąd. Wiecie coś o tym? 3. Łodygi bzu przed włożeniem do wazonu należy dokładnie obskrobać i obrać końce z małych listków, dzięki temu zwiększymy powierzchnię chłonną. Dodatkowo dzięki temu unikniemy listków gnijących w wodzie, co uśmierca nasz bukiet. 4. Jeśli wasze kwiaty już troszeczkę podwiędły, wrzućcie do wazonu tabletkę aspiryny! Dzięki temu szybko „ożyją”! 5. W gorący dzień, jeśli nie możecie zapewnić kwiatom odpowiednio chłodnej temperatury, wrzućcie do wazonu kilka kostek lodu – momentalnie poprawi się ich wygląd. 6. Co bardzo mnie zaskoczyło, nie powinniśmy stawiać kwiatów obok owoców, gdyż te wydzielają etylen, powodujący więdnięcie – szczególnie róż! 7. Jeśli chodzi o róże, przed włożeniem ich do wazonu należy zanurzyć końce łodyg na 2 minuty we wrzątku, lub opalić ich końcówki. Ja zwykle robię to pierwsze. Brzmi jak tortury, prawda? 8. Nadal pozostając w temacie róż – lubią one słoną wodę. Po gorącej kąpieli watro trzymać je w lekkim roztworze soli (około 5 g na litr wody). 9. Dobrym sposobem na przedłużenie żywotności kwiatów ciętych jest dodanie do wazonu pół kieliszka czystej wódki. Zapobiegnie ona rozwojowi bakterii i dostarcza substancje odżywcze. Może się nie upiją? Sprawdzicie? 10. 7up lub Sprite dodany do wody zapobiega jej mętnieniu i dostarcza kwiatom składników odżywczych, dzięki temu dłużej postoją (myślę, że tu chodzi głównie o cukier ;)) Każdy dobry kucharz- amator powinien wiedzieć jak przygotować pyszny rosół, który będzie aromatyczny i klarowny. To jedna z podstawowych umiejętności w kuchni! Czasami nawet mały błąd lub niedociągnięcie może doprowadzić do tego, że rosół zmętnieje. Być może nawet nie będziecie wiedzieć co zrobiliście źle.
Zielona woda w basenie to problem wielu użytkowników basenów małych i dużych. Co zrobić, aby problemowi zaradzić? Dlaczego woda w basenie jest zielona i gdy pojawi się zielona woda w basenie czy można się kąpać? I wreszcie jakie są sposoby, aby pozbyć się tej wody, która odbiera chęć kąpieli? Sposób na zieloną wodę w basenie – to jest tematem naszego artykułu. Niezależnie czy jesteś użytkownikiem małego, dmuchanego basenu, czy też wybudowałeś solidnych rozmiarów basen, który latem służy do wypoczynku przy nim całej rodziny i znajomych, możesz borykać się z problemem zielonej wody w basenie. O ile mały basen dmuchany, zwłaszcza model dla dzieci łatwo jest opróżnić, wyczyścić i ponownie napełnić wodą, to już zbiornik o pojemności na przykład 3,5 tysiąca litrów niechętnie będziemy ponownie napełniać. A co w przypadku, gdy Twój basen ma 10 m długości i 5 szerokości, albo więcej? Do napełnienia takiego zbiornika, nie tylko potrzeba olbrzymiej ilości wody, której koszt też jest niemały, ale też zajmuje to dużą ilość czasu. Nierzadko, aby obniżyć koszty, woda do basenu pochodzi z własnej studni, z której pompa głębinowa tłoczy ją do zbiornika. Czysta woda w basenie jest warunkiem tego, aby wypoczynek w niej był bezpieczny i przyjemny. Zielona woda w basenie – przyczyny Woda w basenie niestety musi być cały czas dozorowana. Kupując gotowe zestawy basenowe, zwykle są one wyposażone w pompy do filtracji. Pompa taka jest najważniejszym elementem basenu sprawiającym, że woda w nim jest czysta. Producenci często ograniczając koszty produkcji zbiornika dołączają do nich pompy o słabej wydajności, co w efekcie prowadzi do tego, że powstaje mętna woda w basenie. Do basenów o większej pojemności niezbędna jest pompa piaskowa o dobrej wydajności. A dlaczego woda w basenie robi się zielona mimo posiadania dobrego i właściwej wydajności filtra? Przyczyną może być ustawienie zbyt krótkiego cyklu filtracyjnego. Pompa w basenie powinna pracować około 8 godzin dziennie, aby skutecznie zapobiec zielonemu osadowi na ściankach. Kolejnym niezbędnym zabiegiem jest używanie chemii basenowej. Nie pojawi się zielona woda w basenie po dodaniu chloru i regularnym jego stosowaniu. Cokolwiek by nie mówić o chlorze, to jednak właśnie on usuwa z naszego basenu drobnoustroje i rozmaite mikroorganizmy, które w basenie są niepożądane. Jak oczyścić wodę w basenie? Gdy jednak stało się, nasza pierwotnie krystaliczna woda w basenie zamieniła się w nieprzyjemną, nieprzejrzystą zupę. Co w takim wypadku zrobić? Nie znaczy to, że nie da się doprowadzić wody do pierwotnego stanu. Zacznijmy od oczyszczenia wody i niecki basenowej z największych frakcji, czyli zanieczyszczeń, które możemy zobaczyć gołym okiem – będzie to piasek, liście itp. W tym celu należy się zaopatrzyć w specjalny odkurzacz basenowy. Jest on podobny do tego domowego, tyle że zasysa nieczystości wraz z wodą i oddziela je od wody, która pozostaje w zbiorniku. Do małego basenu wystarczy odkurzacz ręczny, który wymaga obsługi użytkownika. Jeśli nasz basen ma pokaźne rozmiary, lepiej sprawdzi się odkurzacz automatyczny, który odpowiednio zaprogramowany, włożony do basenu wykona pracę samodzielnie. W ostateczności, przy bardzo małych zbiornikach sprawdzi się też siatka basenowa, za pomocą, której można wyłowić większe zanieczyszczenia. Jednak użycie siatki sprawdza się głównie w basenikach dziecięcych. Nie damy też rady oczyścić w ten sposób (albo w bardzo ograniczonym zakresie) zdjętego za pomocą szczotki nalotu ze ścianek, który pływa w zbiorniku. Czyszczenie basenu, aby nie pojawiła się w nim mętna woda polega również na regularnym czyszczeniu filtra piaskowego pompy. Filtr przecieramy miękkim materiałem bawełnianym, irchą lub szmatką z mikrofibry uważając na delikatne jego elementy. Gdy zielona woda w basenie spędza nam sen z powiek i zastanawiamy się co zrobić, bo codzienne czyszczenie nie poprawia jej stanu, należy sięgnąć po chlorowanie szokowe. Metoda ta polega na zastosowaniu takich środków do dezynfekcji, które powodują utlenienie związków organicznych zawartych w wodzie, co powoduje ich rozpad. Wraz z ich rozpadem usuwamy efekt zielonej wody, bo to żyjące w niej glony, grzyby i bakterie są za nią odpowiedzialne. Przy metodzie szokowego chlorowania basenu, zawsze trzeba zachować szczególną ostrożność. Używamy bowiem chemikaliów, które w wersji stężonej mogą być niebezpieczne dla naszego zdrowia, zatem należy zaopatrzyć się w gumowe rękawice i okulary ochronne, a także odpowiednie ubranie. Konieczne jest też dokładne czytanie instrukcji zawartej na opakowaniu środka, który kupiliśmy i staranne dobranie odpowiednich jego proporcji według zaleceń producenta kupionego środka, oraz zaleceń dotyczących czyszczenia basenu zapisanych w dokumentach jakie otrzymaliśmy wraz zakupem zbiornika. Nie każde poszycie basenu jest odporne na wszystkie środki chemiczne stosowane do basenów i pomijając ten krok, możemy trwale basen uszkodzić. Kolejnym zaleceniem jest też, aby pod żadnym pozorem nie mieszać ze sobą dwóch różnych środków, nie znając ich składu i nie posiadając wiedzy chemicznej możemy doprowadzić do ich reakcji między sobą i tym samym niebezpiecznej dla zdrowia sytuacji. Po dezynfekcji szokowej również nie wolno z basenu korzystać. Minimum to 24 godziny od zastosowania preparatów chemicznych do wody basenowej. Na rynku dostępnych jest wiele preparatów do przeprowadzenia szokowej dezynfekcji basenu. Możemy zaopatrzyć się w środki sprzedawane w postaci tabletek i proszków, niejednokrotnie są to preparaty zawierające w jednej tabletce kilka substancji chemicznych. Ponadto stosowane w celach dezynfekcyjnych są preparaty w proszku robione na bazie bromu – najczęściej wykorzystuje się je do czyszczenia małych zbiorników np. jacuzzi. Kolejną substancją jest nadtlenek wodoru, często nazywany aktywnym tlenem. Jest on sprzedawany w postaci 15% roztworu. Szybko rozpuszczalnym proszkiem jest preparat zwany chlorem szokowym (to od niego pochodzi nazwa szokowego chlorowania). Dostępny jest też płynny 17% roztwór podchlorynu sodu. Co po szokowym chlorowaniu – jak dbać o wodę w basenie? Po wykonaniu chlorowania należy uruchomić pompę piaskową do starannego przefiltrowania wody. Powinna ona pracować w zależności od wielkości zbiornika od kilku do kilkunastu godzin. Co jakiś czas należy sprawdzać stan filtra i oczyszczać go, aby nie doszło do uszkodzenia pompy i filtracja była skuteczna. Bywa też tak, że niektóre zanieczyszczenia wody basenowej są tak drobnej struktury, że filtr piaskowy naszej pompy nie jest w stanie zanieczyszczeń odfiltrować. Co wtedy, gdy mętna woda w basenie pojawia się nawet po chlorowaniu? Aby połączyć małe cząstki zanieczyszczeń w większe skupiska, które będzie w stanie usunąć filtr, należy użyć środek koagulacyjny. Preparat taki ma szerokie spektrum wartości pH, minimalizuje zjawisko mętnej wody i sprawia, że zanieczyszczenia skupiają się w duże grupy. Jest to sposób na skuteczne usunięcie bardzo drobnych zanieczyszczeń, polecany zarówno do małych jak i dużych basenów. Filtrowanie wody po dezynfekcji koagulacji, również powinno trwać od kilku do kilkunastu godzin, aż do usunięcia zanieczyszczeń. Ponadto filtrowanie wody, obok skutku jej oczyszczania cząstek pozostających na filtrze pompy ma jeszcze znaczenie dla ograniczenia namnażania się glonów. Pompa filtra wprawia w ruch wodę, a w wodzie będącej w ruchu glony mniej chętnie się rozmnażają. Zielona woda w basenie, a witamina C Popularną metodą pozbycia się zielonego koloru wody w basenie jest użycie witaminy C, a ściślej kwasu askorbinowego, który w ciągu kilkunastu minut może przywrócić pożądany kolor wody. Jednak kwas askorbinowy nie dezynfekuje wody, nie niszczy bakterii, alg ani drobnoustrojów. Jest to jedynie szybki zabieg przywrócenia koloru wody, która nie wymaga karencji do tego, aby w niej się kąpać. Badanie pH wody Dobrym sposobem na utrzymanie wody w basenie w należytej kondycji jest jej badanie. Gdy badanie wykaże pH wynoszące od 7,0 do 7,4 znaczy to, że woda w basenie ma idealny odczyn dla zachowania w niej równowagi biologicznej. Odpowiednie pH jest równie co dla zdrowia ludzi, istotne dla elementów wyposażenia basenu – na przykład zapobiega przed korozją elementów metalowych. Właściwe pH wpływa też na skuteczne działanie wszystkich środków używanych do uzdatniania wody, a także pozwala na użycie ich w mniejszej ilości. Koniec sezonu i co dalej? Dla zgłębiających problem tego jak pozbyć się zielonej wody w basenie mamy jeszcze kilka uwag dotyczących zakończenia sezonu letniego i zadbania o basen w tym właśnie czasie. Zanim nastąpią pierwsze przymrozki, trzeba wodę z basenu spuścić, w przeciwnym razie, zamarzająca woda będzie niszczyła jego ścianki. Po spuszczeniu wody należy wnętrze basenu oczyścić, najlepiej przeznaczonymi do tego środkami basenowymi. Podobnie jak w przypadku preparatów uzdatniających wodę i te czyszczące trzeba dobrać do materiałów z jakich został wykonany basen. Być może, że producent basenu poleca jakieś konkretne preparaty. Wyczyszczony basen składamy i chowamy w miejsce jego przechowania do kolejnego sezonu, aby rozpocząć go z czystym zbiornikiem.
Co trzeba dodać do chleba żeby się nie kruszył? Doskonałym sposobem na uporanie się z kruszącym się chlebem jest dodanie do ciasta kilku łyżek oliwy lub oleju. W ten sposób chleb będzie bardziej mokry i mniej zbity. Oliwę można zastąpić rozpuszczonym masłem. Dodatkowo poleca się kroić chleb gorącym nożem. Doskonałym sposobem na uporanie się z… Continue reading Pytanie czytelnika: Uwielbiam swoje róże ogrodowe i chciałabym cieszyć się nimi jak najdłużej. Jak łatwo wzmocnić i wydłużyć ich kwitnienie? Usuwaj przekwitłe kwiaty! Najważniejszą, przynoszącą podwójną korzyść czynnością jest obrywanie przekwitniętych kwiatów. Pozostawione na krzewach, znacząco je oszpecają. Pozbycie się ich zachęci niżej położone młode pędy do wydania większej liczby nowych kwiatów u odmian powtarzających kwitnienie. Wiele odmian wyhodowano tak, by płatki samoistnie opadały z kwiatów po ich przekwitnięciu, ale dzieje się tak tylko w dobrych warunkach pogodowych. Gdy słońce przygrzewa mocniej i robi się gorąco, ich płatki brązowieją, zasychają i pozostają na roślinie, zaś podczas wyjątkowo mokrego lata kwiaty odmian pełnokwiatowych nasiąkają wodą, płatki sklejają się ze sobą i pąki nie otwierają się w pełni. Sprawdzaj swoje krzewy przynajmniej co kilka dni i wytnij sekatorem lub nożycami przekwitnięte lub zniszczone kwiaty, by roślina koncentrowała się na wytwarzaniu nowych pąków. U odmian o okazałych, pojedynczych kwiatach i u mieszańców herbatnich wytnij całą łodygę z przekwitniętym kwiatem, aż do pędu z nowym pąkiem. Jeśli takiego pędu nie ma, przytnij łodygę do połowy długości, tuż ponad liściem. U róż z grupy Floribunda i nowych, wielokwiatowych odmian, zwanych również różami angielskimi, usunięcie pojedynczych przekwitniętych kwiatów wymaga wycięcia ich spośród pozostałych pąków, które dopiero się otworzą. Kiedy wszystkie kwiaty zakończą kwitnienie, usuń całą łodygę podobnie jak u odmian o pojedynczych kwiatach. Jednak nie wszystkie róże lubią, gdy usuwamy z nich stare kwiaty. Wiele odmian wywodzących się od róży pomarszczonej uprawia się nie tylko dla pojedynczych kwiatów, lecz także dla dużych, jaskrawych owoców, które się nie zawiążą się, jeśli pozbędziesz się przekwitłych kwiatów. Pamiętaj o nawożeniu! Róże to prawdziwe głodomory i do obfitego kwitnienia nie może im zabraknąć wody i składników pokarmowych. W przeciwnym wypadku wytworzą wiotkie, słabe przyrosty i niewiele kwiatów. Osłabione krzewy są także bardziej podatne na szkodniki i choroby. Utrzymanie podłoża w dobrej kondycji to najlepszy sposób, by mieć pewność, że podczas kwitnienia róże dadzą z siebie wszystko. Ściółkowanie gleby kompostem wpłynie pozytywnie na krzewy, ponieważ zatrzyma w podłożu wilgoć i składniki odżywcze, z których róże skorzystają, kiedy będą ich potrzebować. Ściółkę rozsypuje się zwykle jesienią lub wiosną, ale jeśli wykonasz dodatkowy zabieg latem, pomoże to zapewnić roślinom zdrowie. Możesz również połączyć ściółkowanie z rozsypaniem granulowanego nawozu do róż lub uniwersalnego, by dodać roślinom wigoru. Gdy pierwsze kwitnienie dobiegnie końca, podlewaj obficie rośliny i rozsyp nawóz, np. granulowany kurzy obornik albo granulki o powolnym uwalnianiu składników (jedną garść pod każdy krzew). Przykryj go 5-centymetrową warstwą samodzielnie przygotowanego kompostu lub dobrze rozłożonego, zużytego podłoża po uprawie grzybów. Zdjęcia: Pixabay: starbright / JACLOU-DL . 176 75 338 314 663 570 260 260

co dodac do roz zeby nie zwiędły